Trochę się wstydzę, ale ta trema to chyba zawsze towarzyszy, kiedy przychodzi nam stanąć samemu, na przeciwko społeczności, gdzie każdy oczekuje od Ciebie czegoś innego, a Ty masz dla nich tylko, albo aż- słowo.
Ale nie od dzisiaj wiadomo, że to właśnie ono ma największą moc:)
chciałabym podzielić się z Wami moim małym światkiem, chciałabym przedstawić Wam swoje zdanie, niektórym z Was chciałabym coś wytłumaczyć, a innym chciałabym coś dać do zrozumienia.
Za granicą jest już ponad 20 milionów Polaków, większa cześć zdecydowała już, ze nie wróci do kraju. Znaczny procent to matki z dziećmi. wśród nich znalazłam się tez ja- dlaczego?
Rozgośćcie się!
ściągnijcie buty, bo nikt nie chodzi w nich po domu i wyjmijcie kij, bo nikt nie lubi jak go gniecie.
Wygodniej?
Zapraszam, już wstawiam wodę na kawę!